Nikt nie jest prorokiem we własnym kraju | Andrzej Kluczyński

Religia tworzy napięcie między tym, co stare, a tym, co nowe, między tym, co jest usankcjonowane przez tradycję i sprawowany w ciągu setek lat obrzęd, a tym, co wykracza poza zastane. Istnieje też napięcie między spojrzeniem wstecz a spojrzeniem w przyszłość, między opinią większości w Kościele czy wspólnocie religijnej a opinią mniejszej, pozostającej w opozycji grupy. Istnieje napięcie między potrzebą pozostania w istniejących ramach a potrzebą wyjścia i pielgrzymki w mniej lub bardziej znanym celu. Ostatni w 2016 roku numer magazynu „Kairos” poświęcony jest prorokom, a więc postaciom, których funkcję bardzo trudno zdefiniować. O ile łatwo jest określić rolę kapłana, to rola i godność proroka wymykają się prostym definicjom, a problem ten dotyczy już starotestamentowego profetyzmu. W artykułach poświęconych prorokom oparto się więc głównie na sprzeciwie wyrażanym wobec zastanej rzeczywistości, na konflikcie, który charakteryzuje misję prorocką.

Pierwszy artykuł autorstwa Bartosza Ciemniaka dotyczy psychologicznego ujęcia zjawiska profetyzmu starotestamentowego dokonanego przez Abrahama Joshuę Heschela. W 2014 roku ukazało się w polskim przekładzie dzieło wybitnego żydowskiego teologia i filozofa pt. „Prorocy”. Książka ta wydana została w Stanach Zjednoczonych na początku lat sześćdziesiątych, jednakże posiada swoją polską „prehistorię”. Bazuje ona bowiem na doktoracie Heschela, który został opublikowany w Krakowie w 1936 roku przez Polską Akademię Umiejętności pod niemiecko-polskim tytułem „Die Prophetie. O istocie proroctwa”. Abraham Joshua Heschel jako potomek słynnych chasydów w naukowy sposób ujął chasydzką tradycję o Bogu przeżywającym świat i na tej podstawie określił także istotę proroctwa i funkcję proroków. Podstawą profetyzmu jest przeżywanie przez proroka uczuć Boga, które ten żywi wobec ludzi. Jest to podstawia wszelkich prorockich działań, które artykuł Bartosza Ciemniaka prezentuje na końcu.

Drugi tekst, pióra Mateusza Jelinka omawia różnice między kapłanami a prorokami. Objaśnia on konieczność istnienia szeroko rozumianego kapłaństwa oraz – charakteryzując proroka jako osobę występującą przeciwko zaistniałemu i podtrzymywanemu stanowi rzeczy – odpowiada na pytanie, dlaczego między kapłanem a prorokiem musi rozgorzeć konflikt. Owa dialektyka jest jednak nieunikniona i pożyteczna. Prorocy są potrzebni religii, ale zarazem zależni od tradycji, która istnieje dzięki kapłaństwu.

Trzeci artykuł został napisany przez Sebastiana Madejskiego. Przedstawia on życie, działalność i poglądy Thomasa Münzera. Autor ujmuje „prorockość” szesnastowiecznego przywódcy religijnego bazując na przyjęciu przezeń specyficznego kryterium „duchowego doświadczenia” jako istotniejszego od tradycji i Biblii. Jednakże– jak widzimy to po lekturze artykułu – cechami „prorockimi” Münzera były także: skoncentrowanie się na sprawach sprawiedliwości społecznej i pozostawanie w opozycji do głównego nurtu niemieckiej Reformacji. W tym pierwszym przypadku od starotestamentowego proroctwa odróżnia Münzera próba ustanowienia Królestwa Bożego na ziemi. Biblijni prorocy raczej krytykowali, nie przedstawiali natomiast pozytywnego społecznego programu. Temat artykułu jest bardzo ważny. W poglądach i działalności Thomasa Münzera spotkały się elementy, które po wielokroć powracały w późniejszych wiekach historii ewangelicyzmu. Wystarczy zwrócić uwagę na zagadnienie objawienia.

Na „wewnętrzne światło” jako istotniejsze od autorytetu Biblii wskazują dzisiaj członkowie Religijnego Towarzystwa Przyjaciół, czyli kwakrzy, a o znaczeniu troski o sprawiedliwość społeczną i równość wszystkich ludzi traktuje następny artykuł napisany przez Filipa Lipińskiego. Dotyczy on religijnego socjalizmu – nurtu, który pojawił się po kompromitacji teologii liberalnej usiłującej stworzyć wyższą kulturę, zbudować Królestwo Boże na ziemi. Szczególnie wiele miejsca w tekście autor poświęcił Paulowi Tillichowi. Religijny socjalizm okazał się proroczy dlatego, że obecnie jego ideały i postulaty stały się – z pewnymi wyjątkami – powszechne.

Ostatni tekst niniejszego numeru to głos Adama Krzykowskiego w dyskusji z Krzysztofem Marią Różańskiem, doktorantem ChAT, dotyczącej ordynacji kobiet w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w RP, toczonej od dwóch poprzednich numerów „Kairosu”, a będącej pokłosiem zmian w Pragmatyce Służbowej Kościoła, która rozszerzyła kompetencje diakonów.

Zespół „Kairosu” żywi nadzieję, że lektura numeru nie tylko przyczyni się do wzbogacenia wiedzy na temat poruszanych w artykułach tematów, ale i zainspiruje do konstruktywnie krytycznego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość, religijne środowisko, w którym funkcjonujemy oraz na własną postawę i rolę, jaką w nich pełnimy.

Andrzej Kluczyński – urodzony w Łowiczu, biblista protestancki, doktor habilitowany nauk teologicznych, profesor ChAT. Studiował teologię na Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej i Reńskim Uniwersytecie im. Fryderyka Wilhelma w Bonn. Współpracuje w projekcie egzegeza.pl. Interesuje się starotestamentowym profetyzmem oraz literaturą okresu międzytestamentowego.